Biały Dom zablokował transport ropy z Wenezueli na Kubę

USA wprowadziły sankcje wobec 34 tankowców i dwóch firm, które dostarczają ropę z Wenezueli na Kubę. Zdaniem Amerykanów, Kuba była główną siłą, która przyczyniła się do najgłębszego w historii kryzysu w gospodarce Wenezueli.

Publikacja: 06.04.2019 16:00

Biały Dom zablokował transport ropy z Wenezueli na Kubę

Foto: Bloomberg

„Dziś oddział ministerstwa finansów ds. kontroli inwestycji zagranicznych (OFAC) wprowadził sankcje przeciwko dwóm firmom pracującym w sektorze ropy Wenezueli. Osobno OFAC wprowadziło sankcje przeciwko 34 statkom - jako zablokowanej własności Petroleos de Venezuela, S.A. (PDVSA)" - czytamy w komunikacie Białego Domu.

Czytaj także: Wenezuela przerywa eksport ropy. Stanął główny terminal

Zdaniem sekretarza skarbu Steven'a Mnuchina, to Kuba jest winna za wenezuelski kryzys. Kubańskie zakupy ropy od początku wspierają reżim nieuznawanego przez większość świata prezydenta Wenezueli Nicolasa Maduro.

Władze Wenezueli nazwały nowe sankcje „niedopuszczalnymi i przestępczymi" „Rząd Republiki Boliwarskiej (tak Maduro nazywa Wenezuelę –red.) kategorycznie odrzuca nowy atak rządu USA na wenezuelski przemysł naftowy i na suwerenność gospodarczą" - głosi komunikat MSZ Wenezueli, cytowany przez agencję Prime.

„Paradoksalnie to kraj-członek WTO, który ogłasza się obrońcą zasad liberalnych, łamie podstawowe prawa handlowe i gospodarcze, aby pogorszyć położenie nie tylko narodów Wenezueli i Kuby, ale też firm i organizacji handlowych, które powinny być chronione przez prawo międzynarodowe" - pisze Caracas.

Amerykanie podkreślają, że wenezuelska ropa „należy do narodu wenezuelskiego" a nieuznawany przez świat reżim, który doprowadził do gospodarczego upadku i emigracji milionów obywateli, nie ma prawa dysponować najcenniejszym surowcem kraju.

Biznes
Made in Poland z coraz większymi problemami
Biznes
Tajemniczy proces miliarderki. W partii komunistycznej trwa walka
Biznes
Polskie monety na aukcji. 80 dukatów sprzedano za 5,6 mln złotych
Biznes
Rodzina Mulliez pod lupą sędziów śledczych
Biznes
Zły pierwszy kwartał producentów samochodów